Wreszcie nowa książka
Dodane przez sp9mrn dnia 2008-08-10 / 02:14
Wpadła mi w ręce rzecz niezwykła. Rzecz, która nazywa się "Lwowski Klub Krótkofalowców -Zarys Dziejów" napisany przez Tomka SP5CCC i Georgija UY5XE.
Dlaczego piszę, że jest to książka niezwykła?
Po pierwsze nie przypominam sobie wydanej w Polsce książki traktującej wprost o historii ruchu krótkofalarskiego.
Po drugie dlatego, że jako jedyna i pierwsza odwołuje się bezpośrednio do naszych korzeni.
Niezwykły twór jakim był Lwowski klub Krótkofalowców był bowiem zalążkiem krótkofalarstwa na ziemiach polskich. Był organizacją niebywale aktywną, bez której trudno sobie wyobrazić rozwój naszego hobby.
W książce znajdziemy zarówno historię, biografie - jak i perełki w postaci materiałów NKWD czy listy członków LKK.
Niezaprzeczalną zaletą książki jest ogromna ilość niezwykłych fotografii - chociażby tych dokumentujących wyjazd na Howerlę i specjalnie wybudowaną tam elektrownię. Dzisiaj, gdy mały akumulator wystarcza na wiele godzin pracy trudno nam to sobie wyobrazić...

Jest to książka wyjątkowa również z innego powodu. Pozornie sucha, wręcz encyklopedycznie ascetyczna w trakcie czytania zaczyna się przemieniać.
Z suchych faktów coraz wyraźniej wyłaniają się ludzie, którzy tamtą rzeczywistość tworzyli. Ludzie, których niektórzy z nas mieli zaszczyt poznać - a którzy dla większości Kolegów pozostaną na zawsze historią polskiego krótkofalarstwa. Historią godną naśladowania.

Zaliczam tą książkę do kategorii "must have".
Po prostu trzeba ją mieć na półce i czasem, gdy brakuje propagacji rozłożyć się w fotelu z kawą pod ręką i zanurzyć się w tamten niezwykły świat, gdy nasze pasma wydawały się tak bardzo nieprzydatne dla profesjonalistów a radia budowano na desce...
Rozmarzyłem się. Chyba do kompletu puszczę sobie "Si tous les gars du monde"

73
MAc
sp9mrn