W siedemdziesiątą rocznicę powołania Armii Krajowej
Dodane przez sp8mmw dnia 2012-06-27 / 03:00

W siedemdziesiątą rocznicę powołania Armii Krajowej

Pamięci żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych i Armii Krajowej walczących w eterze

Polscy radioamatorzy krótkofalowcy w latach międzywojennych i w Drugiej Wojnie Światowej

Polski Związek Krótkofalowców powstał w lutym 1930 roku na zjeździe założycielskim w siedzibie Instytutu Radiotechnicznego w Warszawie. Od początku istnienia ruch radioamatorski był w kręgu zainteresowań Ministerstwa Spraw Wojskowych. Znalazło to odzwierciedlenie w decyzji Wiceministra Spraw Wojskowych gen. dyw. Kazimierz Fabrycego nakazującej Instytutowi Radiotechnicznemu utworzenie krótkofalarskiej organizacji ogólnopolskiej. Wojsko doceniało wagę łączności dla przyszłości Polski. Doświadczenia 1 Wojny Światowej i Wojny 1920 roku wskazywały na potrzebę upowszechniania znajomości radiotechniki.

Pierwszy przekaz o amatorskich próbach łączności radiowych dotyczy Lwowa. Tam właśnie Stanisław Stankiewicz (późniejszy TPFE, TPFI, SP3FI) w 1918 roku prowadził doświadczenia z przesyłaniem informacji na odległość przy wykorzystaniu do tego celu nadajnika iskrowego. Rozwój szkolnictwa radiotechnicznego w Polsce rozpoczął się w 1921 roku zorganizowaniem pierwszego cywilnego kursu radiotechniki w Warszawie. Duży wkład w tej dziedzinie wnieśli harcerze, druhowie Konrad Piotrowski i Witolda Rychter zorganizowali w prywatnym mieszkaniu przy ulicy Chmielnej 70 w Warszawie kurs odbioru i nadawania alfabetem Morse'a. Kursy telegrafii prowadzone były w czerwcu 1922 roku w Kazuniu k. Modlina. W październiku 1922 roku Chorągiew Warszawska zorganizowała szkolenie dla instruktorów telegrafii, które ukończyło kilkudziesięciu harcerzy. W grudniu 1923 roku powstał Radioklub Harcerski prowadzony przez druha Konrada Piotrkowskiego i Władysława Arnolda Trembińskiego TPAD (później SP1AD).
Jego członkowie w 1923 roku w czasie trwania Wystawy Radiowej w Warszawie przeprowadzili udaną transmisję radiową występu chóru pod dyrekcją Władysława Lachmana.


Krótkofalowcy pracowali w przemyśle radiotechnicznym, produkującym na potrzeby Wojska Polskiego. Przykładem może być postać Tadeusza Heftmana TPAX, głównego konstruktora Warszawskiej Wytwórni Radiotechnicznej AVA. Skonstruował on, na zmówienie wojska, radiostację konspiracyjną małej mocy popularnie nazywaną "pipsztokiem". We wrześniu 1939 roku udało mu się wywieść jeden prototyp do Francji a następnie do Anglii. Tutaj produkowano ją w Polskim Wojskowym Warsztacie Radiowym Ośrodka Radio Sztabu Naczelnego Wodza. Była to bardzo udana konstrukcja, świadczy o tym liczba wyprodukowanych około 1000 sztuk radiostacji w kilku wersjach.
600 sztuk tych urządzeń otrzymali Anglicy dla swoich sił specjalnych, były również wykorzystywane przez Armię Krajową. W urządzenia te AK była zaopatrywana poprzez zrzuty. Jedna radiostacja wczesnej wersji(kwiecień 1942r.) trafiła w bagażu dyplomatycznym generała Andersa do tworzonej polskiej armii na terenie ZSRR, gdzie używano jej do łączności ze Sztabem Naczelnego Wodza - bez zezwolenia od sowietów.

Po przegranej kampanii wrześniowej wielu polskich elektroników amatorów krótkofalowców znalazło się we Francji a następnie w Wielkiej Brytanii. Pracowali często jako operatorzy radiostacji Sztabu Naczelnego Wodza, np. Michał Kasia SP3AW /SP5AM na radiostacji Regina w paryskim hotelu. Radiostacja ta dysponowała amerykańskim nadajnikiem Collins mocy 800 watów oraz angielskim odbiornikiem wysokiej klasy marki HRO.
Należy dodać, że Kasia był także konstruktorem nadajnika pracującego na drugiej radiostacji sztabowej w Angers.
Po upadku Francji radiostację Regina ewakuowano w całości, zaś Angers tylko odbiornik r11; nadajnik zniszczył operator w porcie.
W Londynie na początku sierpnia 1940 r. uruchomiono, wykorzystując ewakuowany sprzęt, radiostację Marta mieszczącą się w hotelu Cliftron. W jesieni 1940r. przeniesiono Martę pod Londyn do Stanmore. Tutaj w połowie lutego 1941 r. uruchomiono drugą radiostację Loda.
W grudniu tego roku rozpoczęła pracę Marta II lub Hela w Chipperfield. Prowadziła ona korespondencję ze sztabem gen.Andersa.
Następnie w maju 1942r. uruchomiono radiostację Marta III lub Zofia w Bushy Heath. Kierownikiem sekcji korespondencyjnej był tam kpt.Leon Góralski SP1AP. Góralski konstruował nadajniki dużej mocy, które pracowały w różnych krajach w placówkach Oddziału Radio i innych instytucjach. W następstwie wyprowadzenia w 1942 r. polskich sił z ZSRR na Środkowy Wschód oraz znacznego wzrostu liczebnego ZWZ/AK w okupowanym kraju, zreorganizowano Ośrodek Radiowy skupiając rozproszone radiostacje w dwa zespoły:
jeden odbiorczy w Barnes Lodge i drugi nadawczy w Chipperfield.
Połączono jej wielożyłowy kablem (3km). Zainstalowano nowe anteny rombowe nastawione na Polskę. Ośrodek Radio zmienił nazwę na Oddział Radio Sztabu Naczelnego Wodza.

W okupowanym kraju do budowy łączności radiowej przystąpili przedwojenni amatorzy krótkofalowcy. W oparciu o wyniesione z wytwórni AVA we wrześniu 1939r. części konstruowano radiostacje w warunkach konspiracyjnych. Już w czasie oblężenia Warszawy, po zniszczeniu przez Niemców radiostacji państwowej Jan Pokorski SP1MR i Jan Gurtzman uruchomili krótkofalową radiostację foniczną Błyskawica, która nadawała przemówienia prezydenta Warszawy Stefana Starzyńskiego. Pierwszy zespół konstruujący radiostacje składał się z członków Polskiego Związku Krótkofalowców będącymi żołnierzami ZWZ/AK.

Produkcja sprzętu radiowego odbywała się w małych warsztatach wyspecjalizowanych w jednym profilu. W okresie od 1940 do 44 roku działało ich w Warszawie kilkanaście. Zdobywano z narażeniem życia elementy elektroniczne, szczególnie lampy, z zakładów radiotechnicznych niemieckich. Niektóre jak kondensatory obrotowe produkowano przez grupy por.Adlera (Jan Czesław Brodziak SP1QC) i mjr.Zwory. Radiostację foniczną dużej mocy, wykonali w Częstochowie, Biegły(Antoni Zębik SP1ZA) i Bolesław Dróżdż we współpracy z por.Adlerem. W czasie Powstania Warszawskiego pracowała ona na falach krótkich pod nazwą Błyskawica.

Walka w eterze miała wielkie znaczenie dla całości działań wojennych.
Złamanie przez polskich matematyków Mariana Rejewskiego, Jerzego Różyckiego i Henryka Zegalskiego niemieckiego systemu kodowania wiadomości znanego jako enigma w znacznym stopniu pomogło aliantom w deszyfracji niemieckich wiadomości. AK stworzyła wielką siatkę szpiegowską , uzyskiwane informacje o ruchach wojsk, nowych broniach i planach wojennych Trzeciej Rzeszy przekazywano drogą radiową i przez kurierów do Wielkiej Brytanii. Przyczyniło się to w dużej mierze do pokonania Niemiec Hitlerowskich. W tamtym czasie niedoceniony z powodów politycznych, czyn zbrojny Wojska Polskiego i Armii Krajowej, zasługuje na obiektywną ocenę z perspektywy historycznej. Siedemdziesiąta rocznica powołania przez Naczelnego Wodza generała Władysława Sikorskiego rozkazem z 14 lutego 1942 roku Armii Krajowej jest do tego dobrą okazją. Pamiętajmy o znanych i bezimiennych bohaterach AK, wśród nich było wielu radioamatorów członków Polskiego Związku Krótkofalowców. Walczyli z narażeniem życia dla przyszłości niepodległej Ojczyzny kierując się zasadami Bóg, Honor, Ojczyzna !
Chwała Bohaterom! Cześć Ich Pamięci !

Opracowali:
Jerzy Miśkiewicz SP8TK i Andrzej Stompór SP8MMW
członkowie PZK Oddział Lubelski. Czerwiec 2012 roku.

Prosimy o sięgnięcie po prace z tego tematu:
1. Żołnierze łączności walczącej Warszawy autor Kazimierz Malinowski
2. Łączność i polityka autor Zbigniew S.Siemaszko